W poszukiwaniu Muminków
Tutaj je znajdzie każdy z Was.
W Muminków się przenieście świat.
Siądźcie przy ekranach w krąg i cieszcie się bo wreszcie są wasze Muminki.
Prześledźcie każdy drobny ruch.
Nie traćcie chwil, wyostrzcie słuch, bo przy Muminkach zleci czas.
Zapomni troski każde z Was bo to Muminki, Wasze Muminki, bo to Muminki,
papapapapapapmamamamamamapapapamamamapapa papapapapapapmamamamamamapapapamamamapapa
Czy jest ktoś, kto nie zna tej piosenki ? Muminki - bajka mojego dzieciństwa, którą do dziś pamiętam.
Muminki to obecnie ikona popkultury. Mamą Muminków była Tove Jansson, która urodziła się 9 sierpnia 1914 roku w Helsinkach, to ona stworzyła książki o Muminkach. Co ciekawe, Tove Jansson tworzyła w j. szwedzkim. Jej rodzice pochodzili ze Szwecji i uważali się za przedstawicieli szwedzkiej mniejszości narodowej.
A jak to się wszystko zaczęło i skąd pomysł na Muminki w głowie autorki ?
Zaczęło się dość osobliwie, od rysunku Muminka, który powstał w rodzinnym domu letniskowym Tove na drewnianej ścianie w toalecie. Ponoć inspiracją obrazka był wujek Tove, który straszył ją w dzieciństwie mrocznym trollem kiedy podkradała słodycze ze spiżarni. Narysowany na początku troll odbiegał wyglądem od nam znanego Muminka. Miał bardziej szpiczaste uszy i był szczuplejszy.
Muminki nabrały obecny wygląd na przełomie lat 30 i 40. Właśnie wtedy wyszedł pierwszy rękopis pt. "OSOBLIWA PODRÓŻ MUMINKA", która została wydana w 1945 pod zmienionym tytułem "Małe trolle i duża powódź". Jest to początek historii Muminków, kiedy to Muminek i jego mama wyruszają w podróż by znaleźć nowy dom. Sławna Dolina Muminków to dla mnie taka illada, gdzie miłość i przyjaźń pokona każą przeszkodę, a każda z postaci ma swój wyjątkowy charakter.
Muminek jako główny bohater charakteryzował się wrażliwością i chęcią pomocy innym. Często robił za przywódcę grupy. Posiada dobre serce, ale jest też dość naiwny i łatwowierny.
Mała Mi - moja królowa, zadziorna przyjaciółka Muminka. Uwielbiam ją za silny charakter i chęć dominacji. Mała złośnica.
Tatuś Muminka - głowa rodziny. Trochę z niego filozof. Lubi przygody i zrobi wszystko dla dobra rodziny.
Mamusia Muminka - oaza spokoju, jest wyrozumiała i zrobi wszystko dla swojej rodziny. Kocha gotować dla rodziny i przyjaciół.
Panna Migotka to taka księżniczka, postać bardzo radosna, lubi tańczyć i śpiewać. Muminkowa piękność, dusza romantyczki, bardzo wrażliwa.
Włóczykij - podróżnik i muzyk, najlepszy przyjaciel Muminka. Z wyglądu przypomina człowieka. Typ samotnika.
Ryjek - trochę przypomina szczura i jest bardzo tchórzliwy. Interesuje się złotymi monetami i lubi dużo jeść.
Buka to potwór, którego boją się wszyscy w Dolinie Muminków. Posiada duże oczy i wyszczerzone zęby.
To główne postacie z Muminków i choć jest ich trochę więcej, ja skupiam się na tych podstawowych. Jak widać bohaterowie Ci mają różne cechy dlatego też każdy z nas może znaleźć w nich swojego ulubieńca. Jako dziecko pokochałam Muminki, a że teraz jestem dużym dzieckiem to mogę zacząć spełniać swoje marzenia. Jednym z nich jest odwiedzenie Wioski Muminków w Finladnii. Jednak teraz postanowiłam poszukać ich śladu trochę bliżej i trafiłam do Lapońskiej wioski z elementami Muminków w centrum Karkonoszy, czyli Kalevali - wioski, która powstała z miłości do Finlandii. Lapońska wioska Kalevala położona jest w Borowicach niedaleko Karpacza. Prowadzona jest przez pasjonatów Finlandii, którzy wiedzą o tym kraju chyba wszystko i z dużym zaangażowaniem przekazują turystom wiedzę o tym państwie. Kalevala to jedyna fińska wioska położona poza Finlandią.
Fińską wioskę można zwiedzać w weekendy (godziny zwiedzania to 12:00 i 14:00). Cena biletu: 25 zł/dziecko , 30zł/ osoba dorosła. W Kalevali można też zatrzymać się na nocleg. Goście mogą wynająć noclegi w całorocznych namiotach typu tipi. Podczas zakupu biletu wstępu właścicielka proponuje możliwość zakupu dodatkowo fińskiego kakao oraz kawy. Ja wybrałam kakao, które było przygotowane w uroczym czerwonym domku z wystrojem muminkowym. Z ciekawostek to właśnie Finowie są największymi kawoszami w Europie.
Najbardziej znanym elementem wioski jest właśnie miniaturowy domek Muminków. Cały niebieski z białymi oknami, cudo. Ja się zakochałam w tym domu i jeszcze bardziej marzę o wyjeździe do Finlandii. Muminków nie spotkałam, bo pewnie wybrały się akurat na jakąś podróż ;) Tylko Mała Mi szybkim biegiem umknęła pod moimi nogami w kierunku lasu.
Zamiast Muminków spotkałam cudowne psy rasy husky : duma Kalevali, czyli Kalev, Sampo i Lappi. Totalnie łagodne psy, kochające ludzi i mające duże zasługi . Podczas pandemii covid pomagały mieszkańcom z Borowic, którzy nie mogli samodzielnie zaopatrzyć się np. w leki czy podstawowe artykuły spożywcze. Sampo i Kalev mając na swych grzbietach specjalne torby 2x w tygodniu dostarczały potrzebującym leki oraz jedzenie. Kocham psy, więc możliwość przebywania z tymi pupilami podczas zwiedzania to niesamowita przyjemność. Głaski i przytulaski mile widziane.
Podczas zwiedzania właściciel również opowiadał z wielką pasją o prawdziwej fińskiej saunie, w której pobyt znacznie różni się od tych, które my znamy z hoteli. Warto odwiedzić Kalevalę, by właśnie móc posaunować i poczuć klimat prawdziwej fińskiej sauny. Każda sauna to właściwie osobny domek z dwoma pomieszczeniami. W jednym odbywa się "właściwe" saunowanie i to tutaj jest gorąco. W drugim, który jest jakby przedsionkiem sauny, spożywa się dania i napoje przy wielkim palenisku.
Warto wspomnieć, iż wioska w całości zbudowana jest z drewna fińskiego, a budowali ją fińscy specjaliści.
Poza tym Kalevala to też różnego rodzaju imprezy okolicznościowe i koncerty. I tutaj hit! Wyobrażacie sobie, że w Borowicach (miejscowości, gdzie mieszka ok. 150 osób) wystąpił legendarny zespół "Apocalyptica" ?
Historię przyjazdu do Borowic musicie usłyszeć osobiście. Wyobrażacie sobie
jak menager zespołu pyta właściciela Kalevali : "ile osób pomieści stadion w Borowicach?"
Dla niewtajemniczonych : w Borowiach nie ma stadionu ;) Wyobraźcie sobie zatem dalszą rozmowę Pana Michała (właściciela Kalevali) z menagerem zespołu ;)
Twórcy lapońskiej wioski tym samym pokazują, że warto spełniać marzenia.
Sam zespół wystąpił w I części festiwalu Kalevala Spirit Festival. Myślę, że koncert zespołu "Apocalyptica" przejdzie do historii Karkonoszy. Jak te mocne brzemienia
musiały genialnie wybrzmiewać w sercu Karkonoszy. Koncert był mega kameralny, ponieważ
polskie przepisy o imprezach niemasowych ograniczały liczbę uczestników do 999 osób.
W tym roku w Borowicach wystąpi kolejna gwiazda muzyczna i przedstawiciel kultury lapońskiej. Będzie to Jon Henrik Fjällgren.
W tej lapońskiej wiosce można spotkać również prawdziwego Świętego Mikołaja z Rovaniemi! Właściciele organizują w grudniu spotkania z nim i każdy podczas pobytu w Kalevali może porozmawiać ze Świętym.
Wszystkie informacje dotyczące wydarzeń możecie śledzić na FB Kalevali. Serdecznie polecam.
Najświeższą informacją jest nominacja do nagrody World Travel Awards!!! w kategorii "atrakcja przygodowa" To takie turystyczne Oskary. To jedyna nominacja dla Polski w tej kategorii.
A na sam koniec, aby wywołać Wasze uśmiechy wrzucam mój ulubiony tekst z Muminków. Jako dziecko ta konwersacja Małej Mi z Muminkiem wybrzmiewała jakoś inaczej niż teraz ;)
Mała Mi do Muminka:
"Ciekawe co powie Migotka, pamiętasz? Obiecałeś jej codziennie całować muszelkę. Chyba się nie wyprzesz tej idiotycznej przysięgi!"
Komentarze
Prześlij komentarz