Ateny - Grecja cz. V

 Oficjalnie zapraszam Was do Aten. Jednak przed Atenami muszę koniecznie podzielić się kolejną miejscówka na dziko, którą warto odwiedzić w drodze do Aten . To niesamowita plaża Lichnari Beach (Gps.37.839009,23.065083). Dzika, bez infrastruktury a dojazd do niej nie jest łatwy, ale dzięki temu turystów tutaj jest jak na lekarstwo. Spotkacie tu zapewne kilka camperów i okolicznych mieszkańców pobliskich wiosek. Miejscówka dla mnie 10/10, polecam z całego serca. Panuje tutaj niesamowity 
klimat, w powietrzu czuć spokój i totalny luz. 

 Lichnari Beach

 Lichnari Beach


 Lichnari Beach

Dzień dobry Anteny :⁠-⁠) Dojazd do Aten trzymał mnie mocno w napięciu. Sama trasa była mocno przyjemna widokowo : to rozsiane wysepki na morzu ,to niesamowite skały oraz niebieskie niebo i mocne słońce ☀️ Czytałam, że  Ateny nie robią wrażenia przy wjeździe, bo panuje tu chaos, hałas i duży ruch na ulicach. Szczerze mówiąc ja odczułam to samo. W pierwszej kolejności rzuciły mi się w oczy graffiti na ścianach, żółte taksówki jak w Nowym Jorku, chaos w organizacji ruchu drogowego i mocno zaniedbane kamienice. Spodziewałam się typowo greckiego bałaganu i nie zawiodłam się niestety:) . 

Jeśli chodzi o nocleg w Atenach to osobiście ze względów bezpieczeństwa wolałam spędzić go na campingu. W Atenach znajdują się dwa campingi a wybór padł na camping Athens ze względu na jego lokalizację. Szczerze mówiąc bardzo dziwne to miejsce, a dlaczego ? Po pierwsze : na camping nie wjedziecie jeśli nie posiadacie campera w oryginalnej zabudowie. Po drugie: z drogi też Was nikt nie przyjmie (trzeba odpowiednio wcześniej zrobić rezerwacje online), po trzecie : w ciągu całego pobytu niezależnie  czy spędzicie tutaj dwie noce czy pięć to można tylko raz skorzystać z opróżnienia szarej wody w camperze. Generalnie nie ma możliwości podjechania pod zlewnie samemu. Właścicielka szczerze mówiąc lekko nawiedzona i kontroluje dosłownie wszystko, każdy ruch jest przez nią rejestrowany. Nawet przy zlewaniu szarej wody stoi przy camperze i sprawdza czy faktycznie zlewamy tylko szarą wodę. Atmosfera w tym miejscu jest gęsta, zero swobody. Dla mnie to ogromny minus. Plusem tego campingu niewątpliwie jest lokalizacja. Zaraz po drugiej stronie znajduje się przystanek komunikacji miejskiej, z którego w łatwy sposób dostaniemy się do stacji metra. 

Przed zwiedzaniem Aten proponuje wykupić karnet na różne atrakcje, ponieważ pojedyncze wejścia się zupełnie nie opłacają. Ja zdecydowałam się na karnet za 30 Euro, który upoważniał mnie na zwiedzanie Akropolu i kilku innych atrakcji. Niestety karnet wykupiłam kolejnego dnia i w pierwszym dniu straciłam sporo Euro na wejściówki. Bilety kupicie online tutaj : https://www.acropolis-tickets.com/acropolis-combos/?gad_source=1&gclid=CjwKCAiA9bq6BhAKEiwAH6bqoOZJJwT7NtwCEgBZs3zs1qwpl8tes-u_-WFnbksN1LXP5-HGINWoExoCZ6UQAvD_BwE

Większość osób po przyjeździe do Aten kieruje się w stronę Akropolu, ja natomiast marzyłam, aby w pierwszej kolejności dostać się na Stadion Panatenajski. Zatrzymałam się na stacji metra Syntagma, skąd było już blisko na stadion. Jednak zanim tam dotarłam, obowiązkowo musiałam zatrzymać się na Placu Syntagma, przy którym znajduje się budynek greckiego parlamentu. Tuż przed budynkiem uwagę przyciągają Evzoni, czyli członkowie elitarnej greckiej formacji wojskowej, którzy strzegą Grobu Nieznanego Żołnierza. Szczególne zainteresowanie wzbudza ich strój, a zwłaszcza buty — charakterystyczne chodaki z pomponami. Zmiana warty odbywa się co godzinę. 

Plac Syntagma-Parlament Grecki
Plac Syntagma-Parlament Grecki



Idąc w kierunku Stadionu weszłam bezpośrednio do parku tzw. Ogrody Narodowe, często nazywane też "Zielone Płuca Aten". Założone w 1838 roku na polecenie królowej Amalii jako królewski ogród, zajmują 15,5 hektara i oferują liczne atrakcje takie jak: stawy z kaczkami i żółwiami, antyczne ruiny, rzeźby, mini-zoo, plac zabaw oraz muzeum botaniczne. To idealne miejsce na spacer lub odpoczynek w cieniu wysokich drzew, z licznymi ścieżkami i ławeczkami. Wstęp jest bezpłatny, a ogród otwarty jest codziennie od rana do wieczora.

Ogrody Narodowe
Ogrody Narodowe
Ogrody Narodowe 


 


Ogarniając na szybko dwie pierwsze napotkane atrakcje, w szybkim tempie dotarłam do mojego miejsca docelowego. Miałam zupełnie klapki na oczach i nic się nie liczyło tylko Stadion Panatenajski. Jest to jeden z najstarszych stadionów na świecie a jego historia sięga starożytnej Grecji. Stadion został zbudowany w IV wieku p.n.e. na potrzeby Panatenajów – ateńskiego święta ku czci bogini Ateny. We wrześniu w Atenach nadal panował upał i zwiedzanie w takich warunkach to nie prosta sprawa. Cała upocona i zmęczona dotarłam do celu. Och, ta chwila zostanie ze mną do końca życia! Podobnie czułam się pod Koloseum w Rzymie ! Jak już opadły emocje związane ze stadionem, można było już spokojniej zacząć zwiedzać resztę miasta bez stresu czasowego. 
  1. Antyczne początki:

    • Pierwsza wersja stadionu została zbudowana w całości z drewna.
    • W II wieku n.e., za panowania Herodesa Attyka, stadion został przebudowany w całości z marmuru z góry Pentelikon, znanego z użycia przy budowie Partenonu.
  2. Odrodzenie w XIX wieku:

    • Stadion został odrestaurowany w 1896 roku na potrzeby pierwszych nowożytnych igrzysk olimpijskich. Prace renowacyjne sfinansował grecki filantrop Georgios Averof.
    • Od tego czasu stadion stał się symbolem współczesnych igrzysk olimpijskich i greckiej tradycji sportowej.

Charakterystyka:

  • Stadion jest zbudowany w kształcie podkowy i w całości wykonany z białego marmuru.
  • Może pomieścić około 50 tysięcy widzów.
  • Jest używany do różnych wydarzeń kulturalnych i sportowych, w tym ceremonii olimpijskich.
Stadion Panatenajski

Stadion Panatenajski jest dziś ważnym punktem turystycznym Aten i świadectwem starożytnej jak i nowożytnej historii sportu.  Stojąc na marmurowych trybunach Stadionu Panatenajskiego trudno nie poczuć wzruszenia. Cena biletu to 10 Euro.

Stadion Panatenajski

Stadion Panatenajski

Po zwiedzeniu Stadionu zupełnie po omacku bez żadnego planu można było wrócić do zwiedzania kolejnych atrakcji Aten. Idąc tak trafiłam na Łuk Hadriana i ruiny Świątyni Hadriana. Łuk Hadriana to jedna z najbardziej charakterystycznych  budowli w Atenach. Ten monumentalny łuk triumfalny, wzniesiony w 131 roku n.e., został ufundowany na cześć rzymskiego cesarza Hadriana, który odegrał kluczową rolę w rozwoju miasta. Łuk miał symbolicznie oddzielać starożytne Ateny od nowego miasta, które powstało za czasów Hadriana.

Na łuku znajdują się dwa inskrybowane napisy, które wyrażają tę ideę. Od strony Akropolu można przeczytać: "To są Ateny, dawne miasto Tezeusza", natomiast od strony Olimpiejonu napis głosi: "To jest miasto Hadriana, a nie Tezeusza".

Łuk Hadriana

Następie trafiłam na popularną dzielnicę PLAKA. Plaka to jedna z najstarszych i najbardziej malowniczych dzielnic Aten, znana jako "dzielnica bogów" ze względu na swoje położenie u stóp Akropolu. Znajdziecie tutaj liczną ilość restauracji i sklepów z pamiątkami. Ja postanowiłam tutaj usiąść i napić się Aperolka ;) Spacerując po Place można natknąć się na wiele historycznych zabytków, takich jak: Katedra Zwiastowania Matki Bożej czy Holy Church of the Virgin Mary.


Katedra Zwiastowania Matki Bożej

Katedra Zwiastowania Matki Bożej

Plaka
Plaka


Plaka

Czytałam, że koniecznie trzeba wybrać się na zachód słońca na punkt widokowy na wzgórzu Likawitos. Nie każdy wie o istnieniu tego niesamowitego miejsca, a widok na Ateny jest po prostu spektakularny – totalny sztos, wow! :) Likawitos to najwyższe wzgórze Aten, wznoszące się na wysokość 277 metrów nad poziomem morza. Jego nazwa pochodzi z mitologii greckiej, a według legendy wzgórze zostało stworzone przez boginię Atenę.

Na szczycie znajduje się urocza, bielona kaplica św. Jerzego, która dodaje miejscu wyjątkowego uroku. To idealny punkt, by podziwiać panoramę miasta, zwłaszcza podczas zachodu słońca. Niestety, jak to bywa z popularnymi atrakcjami, na samej górze panował spory tłok, więc widok na zachód słońca może zostać przyćmiony przez widok tłumów turystów. Dlatego polecam zatrzymać się trochę wcześniej – nie ma potrzeby wchodzić na sam szczyt, bo widok z niższych punktów jest równie piękny, a można uniknąć ścisku.

Podczas wspinaczki na wzgórze widziałam wiele osób, które zatrzymywały się po drodze, siedząc na murkach z przekąskami w dłoni i odrobiną %%%. Oni zdecydowanie wiedzieli, że lepiej nie iść na samą górę. To świetna opcja, by w spokoju nacieszyć się niesamowitymi widokami i atmosferą tego miejsca. 😊

Likawitos -widok na panoramę Aten
Likawitos
Likawitos

Likawitos

Likawitos

Po zejściu z punktu widokowego trzeba było coś przekąsić, więc na szybko wpadła kanapka z baru szybkiej obsługi. Było już późno i ciemno, więc musiałam wracać na camping, którego bramy były zamykane na noc.

Na drugi dzień zaplanowałam oczywiście Akropol. Wejście zarezerwowałam na godzinię 16:00 co by choć trochę ominąć popołudniowy skwar na słońcu. Wcześniej udało się zaliczyć ponownie Plakę by zjeść gyrosa i poszukać pamiątek z Aten. Następnie udałam się na  Plac Monastiraki - to serce jednej z najważniejszych dzielnic handlowych Aten. Trudno go ominąć podczas spacerów po mieście, ponieważ znajduje się w sąsiedztwie największych atrakcji stolicy czyli Biblioteki Hadriana czy Forum Rzymskiego. Biblioteka Hadriana to starożytna budowla z 132 roku n.e., wzniesiona przez cesarza Hadriana w centrum Aten. Była to imponująca konstrukcja z dziedzińcem, ogrodem i pomieszczeniami na zwoje papirusów, pełniąca funkcję biblioteki oraz centrum intelektualnego i kulturalnego. Dziś można podziwiać jej zachowane ruiny takie jak fragmenty murów i kolumn, które przypominają o dawnej świetności tego miejsca. Biblioteka Hadriana to obowiązkowy punkt na mapie Aten.




Biblioteka Hadriana





Biblioteka Hadriana


Biblioteka Hadriana

Rzymskie Forum w Atenach (Agora Rzymska) to ważne stanowisko archeologiczne będące centrum handlowo-administracyjnym miasta w czasach rzymskich. Powstało w I wieku p.n.e. z funduszy Juliusza Cezara i Oktawiana Augusta, zastępując częściowo starszą Agorę Grecką. Główne zabytki Forum to Wieża Wiatrów – starożytna budowla zegarowa i meteorologiczna, oraz brama Attego, która stanowi wejście do kompleksu. Na placu znajdowały się również liczne sklepy i targowiska.

Agora Rzymska


Wieża Wiatrów


Wieża Wiatrów

 Wokół placu pełno jest kawiarni, restauracji, sklepów, barów szybkiej obsługi czy lodziarni, co sprawia, że jest to doskonałe miejsce na chwilę wytchnienia podczas zwiedzania. Na samym placu warto zwrócić uwagę na kilka charakterystycznych budowli: stację metra Monastiraki czy malowniczy kościół Pantanassa.  

Kościół Pantanassa.  


Z Placu Monastiraki udałam się ku wzgórzu Akropolu. Była druga połowa września i  nadal całkiem sporo turystów. Całe szczęście kolejka, w której stanęłam by okazać bilet nie była zbyt długa i po ok. 10 minutach przeszłam przez bramki w kierunku Akropolu. Trochę mi wstyd, że będą w Grecji ogrom razy dopiero teraz odwiedziłam to miejsce, które powinno być na mapie każdego podróżnika. Każdy, kto odwiedza Grecję, powinien choć raz zobaczyć tę monumentalną kolekcję starożytnych zabytków, które opowiadają historię cywilizacji, filozofii i sztuki, będąc jednocześnie symbolem potęgi i geniuszu starożytnej Grecji. Wchodząc do  góry Mijam Odeon Heroda Attyka z II wieku, teatr muzyczny, który mógł pomieścić 5 tysięcy widzów. Jest to jeden z najlepiej zachowanych przykładów starożytnych teatrów rzymskich, który do dziś pełni funkcję ważnego miejsca wydarzeń kulturalnych. Z ciekawostek na jego scenie występowali światowej sławy artyści, tacy jak Maria Callas, Luciano Pavarotti czy Elton John.
Akropol jest nie tylko symbolem Aten, ale także całej cywilizacji zachodniej. To miejsce, które inspirowało artystów, filozofów i pisarzy przez wieki. W czasach nowożytnych Akropol stał się symbolem wolności i niepodległości Grecji, szczególnie w okresie jej walki z okupacją osmańską. Nazwa Akropol jest połączeniem dwóch słów : akra (wysoko) oraz polis (miasto).Bogowie mieli kaprys i nie chceili mieć wiele wspólnego ze śmiertelnikami, dlatego postanowili zamieszkać na samej górze ;)

Akropol

Akropol

Akropol

Akropol





Odeon Herorda Attyka


Odeon Herorda Attyka

Po zejściu z Akropolu udałam się w kierunku Wzgórza Aresa, które wznosi się w cieniu Akropolu.  To niewielkie, skaliste wzgórze ma ogromne znaczenie historyczne i mitologiczne. W starożytnej Grecji Areopag był siedzibą Rady Areopagu, która pełniła funkcję najstarszego organu sądowniczego i politycznego Aten. Początkowo Rada zajmowała się sprawami karnymi, szczególnie morderstwami i świętokradztwami. W epoce archaicznej i klasycznej była również ważnym elementem władzy arystokracji.

Wzgórze Aresa

Ostatnim punktem na mapie Aten była Agora Ateńska, którą bardzo polecam. Agora Ateńska, położona u stóp Akropolu, była nie tylko centrum handlowym starożytnych Aten, ale przede wszystkim miejscem, gdzie tętniło życie społeczne, polityczne i kulturalne. To właśnie tutaj narodziła się idea demokracji, odbywały się filozoficzne dyskusje, a obywatele spotykali się, by omawiać sprawy państwa.

Najważniejsze budowle Agory

  1. Świątynia Hefajstosa (Hefajstejon)
    To najlepiej zachowana świątynia dorycka w całej Grecji, poświęcona Hefajstosowi, bogowi kowalstwa, oraz Atenie Ergane, opiekunce rzemiosła. Znajduje się na wzgórzu po północno-zachodniej stronie Agory.

  2. Stoa Attalosa
    Imponująca, dwupiętrowa kolumnada zrekonstruowana w XX wieku. Obecnie mieści Muzeum Agory, które prezentuje artefakty odkryte podczas wykopalisk archeologicznych.

  3. Kościół Świętych Apostołów
    Jest to jeden z najstarszych kościołów w mieście, którego początki sięgają X wieku. Kościół jest zbudowany w stylu bizantyjskim, z kopułowym dachem i misternymi mozaikami

  4. Oddeon AGRYPPY 

Świątynia Hefajstosa 




Stoa Attalosa



Kościół Świętych Apostołów





Stoa Attalosa



Bardzo podoba mi się stwierdzenie Marcina Pietrzyka autora przewodnika "GRECJA PO MOJEMU", który stwierdził, iż cyt. "Ateny mają mnóstwo do zaoferowania i lubią flitować z tusrytami, choć wszystl zależy os tego, ile czasu można poświęcić na romans". 
Pozdrawiam, Meg ;) 








Komentarze