Mediolan bez filtra
W ostatnich latach nie spędzam Świąt w domu. Nie przepadam za siedzeniem przy stole, obżarstwem i rodzinnymi spotkaniami, a przedświąteczne zakupy spożywcze to dla mnie prawdziwy koszmar .... brr. W tym czasie wolę gdzieś wyjechać i nie udawać, że Święta mają dla mnie jakąś magiczną aurę. Niestety, na początku grudnia dopadły mnie problemy zdrowotne (zawroty głowy) a do tego mnóstwo pracy, więc wyjazd musiał zostać trochę przełożony. Tak czy inaczej, Nowy Rok planowałam spędzić już poza granicami Polski, gdzieś, gdzie świeci słońce ☀️ Nie miałam konkretnych planów, bo pogoda była dość kapryśna, więc decyzja o kierunku wyjazdu zapadła praktycznie w ostatniej chwili. Ostatecznie padło na Włochy. Przez moment myślałam też o Francji, ale wciąż nie mogę się do niej w pełni przekonać. Chciałam w końcu zobaczyć ten słynny Mediolan ,tak bardzo modny w Polsce. Z dobrego źródła wiedziałam, że nie wszystkim się tam podoba, ale czułam wewnętrzną potrzebę, by przekonać się o tym osobiście. Popul...